Translate

sobota, 29 września 2018

O energii, pracy i darach


Pogoń, wyścig, pośpiech, niedobór, za mało, nie dobrze....a tu w ogrodzie...słońce, niebo, wiatr....zamknąć oczy....pełnia, obfitość. Promienie słońca zaczynają krążyć pod skórą....jedyne co trzeba zrobić to dziękować.... chłonąć, doświadczać.


Koszenie trawy nie jest tu pracą, wynika naturalnie z mojej w nim obecności. Nie męczy, a wręcz dodaje energii.


I dary...cały czas dary.... co z nich zrobię? Nikt się na mnie nie obrazi jeśli nic, ale to tak, jakby dostać reklamówkę grzybów i nie zrobić z nich pysznego dania!


Ale najpierw.... herbatka dla duszy


Miłego dnia!

czwartek, 27 września 2018

O tym co ogród mówi...

winobluszcz

Czasem trzeba odpuścić ogród...ale on czeka.....cierpliwie, zawzięcie, długo, najdłużej.


Magia jest.... głęboki oddech...tu wszystko żyje....i...wszystko jest tak jak powinno być. Praca, serce, czas włożony w ogród przyniosły efekty....



Na jesieni najlepiej widać zmiany... nie da się ich uniknąć, my ogrodnicy najlepiej o tym wiemy, ale nie boimy się ich. Wiemy przecież, że każda zmiana niesie nowe skarby do odkrycia. Dziś to piękne kolory, spacer bo zimnej trawie, pszczoły chowające się w kwiatach....małe cuda!




Łyk herbaty....znów oddech i te kolory!


Miłego dnia!