Translate

środa, 15 czerwca 2016

Obfitość....


Przecież codziennie chodzę i oglądam każdy kwiatek i każdą roślinkę....a mimo to czerwcowa obfitość, jak co roku, zaskakuję mnie :). Róże, szałwie, przywrotnik....wspaniały bukiet, a to tylko kawałeczek naszego ogrodu.




A jak obfitość, to obfitość....nawet mszyc :D...ale co tam, pozwolę im żyć na rabarbarze....byleby trzymały się z daleka od róż!


Na koniec jeszcze mój bukiet, z którego jest dumna :)



Miłego dnia :)!

poniedziałek, 6 czerwca 2016

Szałwia


Dziś monotematycznie....szałwia, szałwia i jeszcze raz szałwia :). Bardzo lubię tę roślinkę za długie kwitnienie i jej wygląd. Prezentuje się cudnie pojedynczo i w grupach.


Jeśli ślimaki na początku wiosny jej nie zjedzą, jest to bylina bezproblemowa. 


W tym roku dosadziłam kolejne sztuki, które ślicznie prezentują się koło ostnicy:



A tu szałwia jadalna koło naszego warzywnika, którą pokazywałam na początku kwitnienia. Teraz to prawdziwa burza kwiatów:


Miłego dnia :)!