A oprócz gniazda, z którego młode ptaszki wyfruną szybciej niż nam się to zdaje (zostawiwszy na naszym ganku pare niespodzianek do posprzątania ;)), przybył nam jeszcze jeden ptaszek:
Dziś był dzień warzywnika. Doczekały się posadzenia pomidory, dynie, cukinie i fasolka. Dosiałam też nasturcje, żeby było kolorowo. Wszystko pięknie już rośnie; są już pierwsze rzodkiewki, pole sałatowe za chwilę będzie można ciąć do sałatek.
A tutaj szałwia, która zaczyna pięknie kwitnąć:
i tamaryszek:
Miłego wieczoru :)!
Śliczne zdjęcia! Nie miałam pojęcia że szałwia ma takie ładne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńClaire dziękuję bardzo, a co do szałwii to też nie miałam pojęcia, że kwitnie dopóki mi pare lat temu nie zakwitła ;D
Usuń