Wytworzył się u mnie zwyczaj spacerów po ogrodzie z kawą i kotami :). Jak powiem kotom "idziemy na kawę?", to od razu siedzą przy drzwiach balkonowych i się cieszą. Ale, mam jeszcze jeden zwyczaj; gdy zaczyna się maj i można zrywać świeże zioła bardzo lubię robić z nich herbatę.
Oczywiście można robić samą mięte, pokrzywę, czy melisę. Natomiast najlepiej smakuje mieszanka tych wszystkich ziół, do tego nagietek i cudowny napar gotowy :)
Gdy herbatka się parzy możemy poszukać kota ;)
Przy okazji zaczęłam suszyć już zioła na jesień i zimę :)
Miłego dnia :)!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz