Pamiętacie jak sadziłam moje bratki w marcu? Teraz dosadziłam im sąsiadów :)
Bardzo lubię jak mam wokół domu morze kwiatów. Dosadziłam więc w donicach i koszach mnóstwo bratków. Tak prezentują się przed domem:
A tu na tarasie:
Bratki pomagały mi w pieczeniu chleba z czarnuszką :)....ciekawa jestem, czy Wam też w czymś pomagają....może poprawiają humor w taką deszczową pogodę ;)?
Miłego dnia!
Śliczne i urocze. Piękne masz te osłonki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
dziękuję :)
Usuń