Deszczowa niedziela...siedzę, oglądam ogrody, inspiruję się. W mojej głowie powstaje nagle burza pomysłów, rozwiązań i planów :). Ile z tych planów doczeka realizacji, czas pokaże :).
Tymczasem nasz ogród czeka spokojnie, chyba nauczył się cierpliwości do mnie ;)
Wracam do mojej cudownie leniwej niedzieli, do kominka i herbatki z czystka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz