Translate

czwartek, 21 kwietnia 2016

O spacerze do maja, o początkach nowych aranżacji i o innych takich

Tydzień minął nie wiadomo kiedy. W szkółkach pojawiło się mnóstwo młodych roślin, które kuszą do zakupów, a nasz ogród spokojnie, w swoim tempie idzie ku majowi.

W końcu widać jak ogród odpłaca włożoną pracę. Wszytko zielenieje, a kwiaty odwdzięczają się najpiękniej jak potrafią

trawa na wiosne


Bardzo lubię na wiosnę młode paprocie i bzy i ich nieziemskie formy:


Zresztą nie tylko mnie podoba się w naszym ogrodzie ;)


Warzywnik też zaczyna swoje przedstawienie. Kiełkują rzodkiewka, groszek, buraczki, koperek, sałaty, szpinak. Kiełkuję też czarnuszka, która wysiała się sama....a ja nie mam serca jej wyrywać. Wiem, że może zagłuszyć warzywa...no ale jak ją wyrwać? No tak...mam za miękkie serce!



Plany zaczynają pojawiać się w ogrodzie; to kącik, który pierwszy zostanie przeorganizowany :). Mało na nim roślin, a byliny łatwo przenieść w inne miejsce.


Dalszy ciąg realizacji planów pokaże później, teraz tylko migawka z "w trakcie"


Jak było wcześniej można zobaczyć w poście o bratkach. No ale mam problem; ta aranżacja podoba mi się bardziej niż poprzednia. Muszę przemyśleć, czy nie zostawić tak, bo wygląda to o wiele lepiej.
A na weekend dla wszystkich bukiet z tawuł:


2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Joanno bardzo dziękuję, cieszę się, że może on sprawić radość :). Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń